Maria Rodziewiczówna

Maria Rodziewiczówna, patronka Szkoły Podstawowej w Żelaznej, urodziła się 30 stycznia (lub 2 lutego – w zależności od źródła) 1864 roku. Pochodziła z rodziny ziemiańskiej. Była córką Henryka i Amelii z Kurzenieckich. Rodzice Marii, za pomoc udzieloną powstańcom styczniowym, zostali skazani na konfiskatę rodzinnego majątku Pieniucha i zesłanie na Syberię. Matce, będącej wówczas w ciąży, zezwolono na urodzenie dziecka i późniejszy o kilka miesięcy wyjazd opłaconym przez nią powozem. Maleńką Marią zaopiekowali się początkowo dziadkowie,  a po ich niedługiej śmierci krewna matki, Maria Skirmunttowa.

W 1871 roku, w wyniku amnestii, wrócili z zesłania rodzice przyszłej pisarki. Mogli osiąść tylko poza obrębem ziem zwanych przez Rosjan  ,,zabranymi”, czyli nie na terenie Grodzieńszczyzny, gdzie Rodziewiczowie mieli krewnych. Osiedlili się więc w Warszawie, a ich sytuacja materialna była bardzo trudna. Warunki bytowe poprawiły się znacznie dopiero w 1875 roku, gdy ojciec Marii odziedziczył po swym bezdzietnym bracie majątek Hruszowa na Polesiu. Rok później Marysia rozpoczęła naukę w najlepszym ówczesnym zakładzie dla panien, prowadzonym przez siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek w Jazłowcu, gdzie przebywała do 1979 roku. Choroba ojca i kłopoty finansowe sprawiły jednak, że Maria musiała wrócić do rodziny.

Po śmierci ojca w 1881 roku Maria zaczęła stopniowo przejmować kontrolę  nad majątkiem Hruszowa, a po sześciu latach przejęła go formalnie wraz z długami stryja i ojca oraz koniecznością spłaty rodzeństwa. Obcięła włosy na krótko – za zgodą matki – i w długiej spódnicy, ,,męskim” żakiecie, koszuli z kołnierzykiem i krawatem, zajęła się zarządzaniem  Hruszową, która nie przynosiła jednak większych dochodów.

W 1882 roku Maria zadebiutowała, drukując pod pseudonimem Mario dwie nowelki, opowiadanie i humoreskę.

Debiutem powieściowym Rodziewiczówny był ,,Straszny dziadunio”. Powieść zwyciężyła w 1886 roku w konkursie ogłoszonym przez czasopismo ,,Świt”, w którym powieść drukowana była w odcinkach.

Czas przed wybuchem I wojny światowej pisarka spędziła zasadniczo w swym majątku, w towarzystwie dwóch dalekich kuzynek, a zarazem przyjaciółek i opiekunek: Jadwigi Skirmunttówny bądź Heleny Weychertówny.  Odbyła też kilka podróży zagranicznych: do Rzymu, w ramach nagrody za powieść ,,Dewajtis”, do Francji, Szwecji i Norwegii.

W 1905 roku rozpoczęła aktywną działalność społeczną. W 1906 założyła tajne stowarzyszenie kobiece ,,Unia”. Przyczyniła się do założenia w Warszawie sklepu spożywczego i sklepu zajmującego się sprzedażą wyrobów ludowych.

W czasie I wojny światowej Rodziewiczówna  aktywnie działała zarówno w Warszawie, jak i w Hruszowej.  W stolicy brała czynny udział w organizacji szpitala wojskowego , pomagała także w tworzeniu tanich kuchni dla inteligencji, pełniła obowiązki sekretarki w Komitecie Głównym PCK  oraz została mianowana komendantką Kobiecego Komitetu Ochotniczej  Odsieczy Lwowa na miasto Warszawa. Za działalność na tym polu została odznaczona Odznaką Honorową  ,,Orlęta”, do której dołączony był dyplom podpisany przez generała Tadeusza Rozwadowskiego. Dyplom ten po latach był dla pisarki najważniejszą pamiątką minionej działalności. W Hruszowej natomiast Rodziewiczówna otaczała opieką uciekinierów, założyła kółko rolnicze, nadzorowała budowę łaźni parowej, odbudowała szkołę żydowską  w Antopolu.

W okresie międzywojennym zorganizowała Dom Polski w Antopolu, sfinansowała budowę piętra w kobryńskim gimnazjum. Była współzałożycielką Związku Szlachty Zagrodowej.

Wybuch II wojny światowej zastał Rodziewiczównę w Hruszowej. Została z niej wysiedlona w październiku 1939 roku, a majątek, po zajęciu tych terenów przez Armię Czerwoną, przejął komitet miejscowej ludności. Na podstawie fałszywych dokumentów przekroczyła granicę okupacji niemieckiej i wraz z Jadwigą Skirmunttówną dostała się do obozu przejściowego w Łodzi, skąd obie kobiety w marcu 1940 roku wydostała rodzina Mazarakich . Niedługo potem Maria i Jadwiga wyjechały do Warszawy. W czasie powstania warszawskiego sędziwa już pisarka była przenoszona do kilku różnych domów, otaczana opieką przez przyjaciół, PCK i powstańców. Rodziewiczówna została utrwalona w filmie pt. ,,Powstanie Warszawskie”.

Po kapitulacji Warszawy Rodziewiczówna i Skirmunttówna kilka tygodni spędziły w Milanówku, później Antoni Mazaraki sprowadził obie kobiety do Żelaznej. Umieszczono je w pobliskiej leśniczówce w Leonowie. Niestety były to ostatnie tygodnie życia pisarki. 6 listopada 1944 roku Maria Rodziewiczówna  zmarła na zapalenie płuc. Została pochowana na cmentarzu w Żelaznej.

W czwartą rocznicę śmierci odbyło się nabożeństwo w kościele parafialnym w Żelaznej. Ciało Rodziewiczówny, po ekshumacji, zostało przewiezione do Warszawy i złożone w Alei Zasłużonych na Powązkach.

Maria Rodziewiczówna w swej twórczości poruszała tematy cywilizacyjnego oddziaływania kultury polskiej na Kresach Wschodnich, w tym religijność, patriotyzm, tradycję i kult przyrody ojczystej.

ODZNACZENIA:

  • Krzyż  Oficerski Orderu Odrodzenia Polski ( 1924 rok ),
  • Złoty Wawrzyn Akademicki Polskiej Akademii Literatury ( 1935 rok ),
  • Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski ( 1937 rok ).

NAJWAŻNIEJSZE POWIEŚCI:

  • ,,Straszny dziadunio”,
  • ,,Dewajtis”,
  • ,,Kwiat lotosu”,
  • ,,Byli i będą”,
  • ,,Na fali”,
  • ,,Między ustami a brzegiem pucharu”( ekranizacja 1987 ),
  • ,,Pożary i zgliszcza”,
  • ,,Z głuszy”,
  • ,,Macierz”,
  • ,,Wrzos” ( ekranizacja 1938 ),
  • ,,Lato leśnych ludzi”,
  • ,,Czahary”,
  • ,,Szary proch”,
  • ,,Florian z Wielkiej Hłuszy ( ekranizacja filmowa pt.,,Florian”1938 ).